Filmy onz, naukowiec

Grupa astronomów odkrywa, że ziemia w niedługim czasie zderzy się z inną planetą. Zostają jednak wyśmiani przez większość światowych władz. W ich rewelacje uwierzył jednak pewien milioner, który postanawia zbudować statek kosmiczny dla garstki wybrańców.

Czy jesteśmy gotowi na spotkanie z obcymi istotami? Czy mają one w naszym świecie takie same prawa, jak my sami? Co im powiemy, gdy ich spotkamy? I w jaki sposób będziemy się z nimi komunikować? Wiedeński UNO-city to kompleks budynków stanowiący dziś jedno z czterech głównych miejsc na świecie. Jego eksterytorialny status, a także architektura, przypominająca późne lata 70. ubiegłego wieku, powodują, że przypomina on statek kosmiczny, który wylądował w środku cywilizowanego świata. Wewnątrz tej imponującej instytucji, która reprezentować ma wiarę w ludzkość, znajduje się OOSA, czyli Biuro Unii Europejskiej do Spraw Kontaktu z Obcymi Cywilizacjami. To tutaj naukowcy z różnych dziedzin opracowują procedury kontaktu z obcymi. Ludzkość marzy o tym od ponad wieku.

Obcy chcąc powstrzymać ziemski program kosmiczny wysyłają do Organizacji Narodów Zjednoczonych ultimatum. Gdy nie przynosi ono rezultatu zabijają kierującego projektem naukowca, zastępując go sobowtórem. Zakamuflowany obcy robi wszystko by powstrzymać budowę trzech rakiet, a gdy mu się to nie udaje wyrusza z astronautami w przestrzeń kosmiczną, by tam dokonać dzieła zniszczenia.

Przelatująca przez pas asteroidów kometa wytrąca kilka z nich z orbity. Niestety największy z nich zmierza prosto ku Ziemi. Jedynym ratunkiem dla naszej planety okazują się wojskowe satelity mające na swoich pokładach głowice nuklearne. Ale tylko jeśli rządy USA i ZSSR wystrzelą swoje rakiety wspólnie.

Tuż po uruchomieniu trzech eksperymentalnych elektrowni, jedna z nich wybucha z niewyjaśnionych przyczyn. Eksplozja jest tak silna, że niszczy spory kawałek Europy. Gdy grupa naukowców próbuje wyjaśnić co się tam stało, odpowiedzialni za to terroryści planują kolejny atak, którego skutki mogą zagrozić całej planecie.